Pianka na poddaszu.... wypocin ciąg dalszy....!!!!
Więc tak jak obiecałam.....
Dzwoniliśmy do kilku osób którzy "użytkują" tą piankę conajmniej jeden sezon (dostaliśmy namiary od Pana który był na pomiarze). Jedna z tych osób piankę miała położoną bezpośrednio na deskowanie, pozostałe na membranę wysokoparoprzepuszczalną i powiem szczerze te opinie najbardziej mnie interesowały bo u nas jeżeli się zdecydujemy to też będzie nałożona na membranę.
Wszyscy użytkownicy byli z naszych okolic(czyli warunki klimatyczne mamy takie same..;)), byli wręcz zachwyceni tą metodą, nie żałują podjętej decyzji i wydanych pieniędzy. W każdej rozmowie usłyszeliśmy: "Wie Pan to jest zaj....sta sprawa....."
I teraz po kolei:
- pianka jest wysokorozprężna( zwiększa swoją objętość 100-120 razy) z otwartą komórką którą nakłada się bezpośrednio na membranę - 18cm pianki odpowiada 30cm ocieplenia wełną, natomiast 15cm pianki odpowiada 25cm.
- nakładając piankę pomiędzy krokwie żeby wykluczyć mostki termiczne przeciągają również cienką warstwę przez czoło krokwi (dlatego wcześniej powinny byc już zamontowane uchwyty pod stelaże do płyty g-k, te montowane z boku krokwi)
- odnośnie pracy jaką wykonuje dach, pianka przy nakładaniu przykleja się do drzewa i membrany a dzięki temu, że jest elastyczna pracuje równo z nim nie odklejając się ani krusząc, poza tym krokwie połączone są łatami więc krokiew jako tako się nie przesunie tylko może mieć ewentualnie jakiś minimalny odchył ale to juz nie problem dla pianki
- po jakimś czasie "użytkowania" nie zmniejsza swojej objętości, nie utlenia się (jedna z osób ma piankę nieoblicowaną na poddaszu od dwóch sezonów)
- nie zmienia parametrów termoizolacyjnych z biegiem lat tak jak się to podobno dzieje z wełną ktora także ma tendencję do zsuwania się w kierunku murłat....(opinia jednego ze znajomych który ma założoną wełnę)
- maksymalnie wykorzystujemy miejsce w pokojach na poddaszu, gdyż stelaże pod płyty g-k montujemy 3-4cm od czoła krokwi aby stworzyć jak najmniejszą pustkę powietrzną między pianą a płytą
- gwarancji mamy na to 5 lat bo tyle daje producent i podobno wszystkie 10 i 15 lat to ściema ;))
- jeden dzień pracy, wszystko mają swoje(sprężarka i agregat 40kW), niczego nie musimy im zapewnić - ewentualnie kawka i małe co nie co w ramach przerwy, no i posprzątają też za sobą!!!
Więcej można poczytać na www.optimumterm.pl (znaleźliśmy ich na targach w Sosnowcu i od nich mamy wycenę).
To miłej lektury życzę....
Komentarze mile widziane......
Dobrej nocki.....